wtorek, 25 marca 2014

Rekin odgryza rękę spółce komandytowo-akcyjnej!

W 2014 r. po raz pierwszy wypracowany zysk spółki komandytowo–akcyjnej jest opodatkowany podatkiem dochodowym już na poziomie spółki, tj. w momencie uzyskania przychodu, a nie w momencie wypłaty dywidend akcjonariuszom i komplementariuszom.

To oznacza, że miesięczne zaliczki obliczamy juz na nowych zasadach. Koniec optymalizacji podatkowej. Rekin odgryza podatnikom rękę.


Podatkowa atrakcyjność tej formy działalności do końca 2013 r.
Forma ta była bardzo atrakcyjna dla akcjonariuszy, gdyż zyski z takiej spółki dla akcjonariuszy opodatkowane były tylko w chwili faktycznej wypłaty. Wszystko dlatego, że spółka komandytowo-akcyjna nie była objęta opodatkowaniem podatkiem dochodowy od osób prawnych. Zysk spółki był opodatkowywany tylko w chwili jego wypłaty akcjonariuszowi, zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych (jeśli akcjonariusz był osoba fizyczną), albo  ustawą o podatku dochodowym od osób prawnych (jeśli akcjonariusz był osobą prawną).

Było tak, zysk spółki nie podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym. Opodatkowanie następuje dopiero w momencie wypłaty dywidendy.

Zmiany od  01.01.2014
Ministerstwo Finansów nie mogło się pogodzić z takim stanem rzeczy i postanowiło sztucznie zaliczyć spółkę  komandytowo-akcyjną do osób prawnych dl celów podatkowych.  Jednym z tłumaczeń było uszczelnienie systemu podatkowego i twierdzenie, że inne kraje europejskie zaliczają takie spółki do osób prawnych.

Konsekwentnie dochód spółki komandytowo-akcyjnej jest już opodatkowany podatkiem dochodowym od osób prawnych. Następnie w momencie wypłaty dywidend i innych świadczeń na rzecz akcjonariusza lub komplementariusza znowu będzie pobierany podatek dochodowy (w zależności od podmiotu, albo PIT albo CIT).

Jednocześnie wprowadzono skomplikowany system odliczania podatku naliczonego od wypłat z zysku kwoty podatku zapłaconego przez spółkę komandytowo-akcyjną od własnych dochodów, w części, w jakiej zapłacony przez tę spółkę podatek ekonomicznie obniżał wypłacony komplementariuszowi zysk tej spółki. Od samego czytania głowa boli, a tu jeszcze trzeba zastosować.



Najważniejszy wniosek to taki, że konsekwencją nadania S.K.A. podmiotowości na gruncie ustawy CIT jest wprowadzenie dwóch poziomów opodatkowania dochodu wypracowanego przez tą spółkę. Z tym, że dla komplementariusza wprowadzono pewne załagodzenie podwójnego opodatkowania.

Zgodnie z nowymi przepisami zryczałtowany 19% podatek od przychodów uzyskiwanych przez komplementariusza z tytułu udziału w zyskach spółki komandytowo-akcyjnej, pomniejsza się o kwotę odpowiadającą iloczynowi procentowego udziału komplementariusza w zysku tej spółki i podatku należnego od dochodu tej spółki, obliczonego zgodnie z art. 19 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, za rok podatkowy, z którego przychód z tytułu udziału w zysku został uzyskany. Kwota pomniejszenia nie może przekroczyć kwoty podatku. Znowu jakies wzory, reguły podobne do reguł z konwencji międzynarodowych w sprawie unikania podwójnego opodatkowania. Jednym słowem: "dać tak by nikt nie chciał brać".



Minister Finansów chciał objąć podatkiem dochodowym od osób prawnych także spółkę komandytową. Sejm jednak nie zgodził się na tak szeroką zmianę. Być może jeszcze znajdzie się nowy projekt w tym zakresie. W 2014 r. spółki komandytowe mogą spać spokojnie. Co będzie w następnych latach okaże sie wkrótce. 

Rekin wciąż poluje....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz