czwartek, 27 czerwca 2013

Zabudowa wnękowa jednak 8% VAT

Cała branża wykonująca meble na wymiar odetchnęła  z ulgą. W poniedziałek 24 czerwca 2013 r. Naczelny Sąd Administracyjny podjął uchwałę w składzie 7 sędziów, sygn. I FPS 2/13, że zabudowa wnękowa i kuchenna jest usługą kompleksową, która jest jednocześnie modernizacją budynku lub lokalu mieszkalnego. W związku z tym, przy spełnieniu pozostałych warunków, podlega opodatkowaniu obniżoną stawką VAT, tj. 8%. 

W ustnym uzasadnieniu uchwały sędziowie podkreślili, że tylko taką zabudowę można uznać za modernizację budynku lub lokalu, jeżeli po jej demontażu nie może być ona przedmiotem odrębnego obrotu. Tylko te szafy wnękowe i kuchnie będą korzystały z 8% stawki VAT, jeżeli będą wykonane na specjalny wymiar. 

Dzięki tej uchwale skarbówka nie będzie miała pretekstu do wszczynania kolejnych kontroli w branży meblowej, a już rozpoczęte powinny zostać umorzone. 

Przez lata nikt nie miał wątpliwości, że montaż mebli na wymiar to usługa kompleksowa opodatkowana niższą stawką, jeżeli była wykonana w obiektach zaliczonych do budownictwa objętego społecznym programem mieszkaniowym.

Do dnia 31 grudnia 2010 r. obowiązywało rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 grudnia 2009 r. w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o podatku od towarów i usług (Dz. U. Nr 224, poz. 1799 ze zm.), które na podstawie § 37 pkt 1 pozwalało podatnikom stosować 8% stawkę VAT również w odniesieniu do robót budowlano - montażowych oraz remontów i robót konserwacyjnych dotyczących obiektów budownictwa mieszkaniowego.  W tym stanie prawnym sądy orzekały, że usługi polegające na montażu stałej zabudowy kuchennej oraz montażu szaf wnękowych z elementów i materiałów zakupionych od producentów tych elementów i materiałów tej zabudowy mieszczą się w ramach pojęcia "robót budowlano-montażowych" (np. wyroki NSA z: 1 października 2009 r., sygn. akt I FSK 545/08; 17 kwietnia 2009 r., sygn. akt I FSK 284/08; 20 listopada 2008 r. sygn. akt FSK 1512/07; 25 sierpnia 2010 r., sygn. akt I FSK 1221/09.)

 
Rozporządzenie to przestało jednak obowiązywać z dniem 1 stycznia 2011 r. W związku z tym, powstało pytanie czy roboty budowlano - montażowe stanowią modernizację w rozumieniu art. 41 ust. 12 ustawy o VAT. Spór powinien się toczyć o to, czy te usługi powodują modernizację, a zatem ulepszenie i zwiększenie wartości lokalu i budynku. Nie wiadomo jednak skąd, ale nagle sądy i organy podatkowe zaczęły  traktować zabudowę wnękową jako dostawę towarów (wyrok NSA z dnia 26 lipca 2012 r., I FSK 483/12, wyroki WSA we Wrocławiu z: 5 października 2012 r., I SA/Wr 774/12; 18 grudnia 2012 r., I SA/Wr 1198/12). Takie stanowisko prezentował na rozprawie Minister Finansów oraz Prokurator Generalny.

Skarżąca Spółka musiała zatem udowadniać, że zabudowa wnękowa na wymiar jest usługą i spełnia warunki do uznania jej za modernizację domu lub mieszkania. Z pomocą Federacji Małych i Średnich Przedsiębiorstw oraz Związku Przedsiębiorców i Pracodawców udało się przekonać skład sędziowski do racjonalnego podejścia oraz utrzymania, że meble na wymiar to usługa kompleksowa a nie dostawa towarów.

wtorek, 18 czerwca 2013

Nowe paragony - oficjalne stanowisko Ministerstwa Finansów


Dla Linii Otwockiej redagowałam ostatnio pismo Ministerstwa Finansów w sprawie obowiązujących od 1 kwietnia 2013 r. przepisów dotyczących szczegółowości paragonów. Redakcja była konieczna, ponieważ urzędowy sposób pisania wyjaśnień nie jest czytelny dla osób, które nie mają przed sobą przepisów. 

Mogłabym tak zostawić, ale pismo MF aż się prosi o krytykę. Nie do końca jest to wina urzędników, którzy to pisali, ale psucia prawa i wprowadzaniu coraz większych utrudnień przedsiębiorcom. 

Poniżej zredagowany tekst z czerwonym komentarzem.


Jak ma wyglądać paragon fiskalny po 1 kwietnia 2013 – oficjalne stanowisko Ministerstwa Finansów

Od 1 kwietnia 2013 r. paragon fiskalny musi zawierać m.in. nazwę towaru lub usługi pozwalającą na jednoznaczną ich identyfikację (rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 14 marca 2013 r. w sprawie kas rejestrujących Dz. U. poz. 363 – dalej „rozporządzenie z 14 marca 2013). W praktyce powstały wątpliwości co można ująć pod jedną nazwą a czego nie. Czy każdy przedsiębiorca powinien wymienić stare kasy fiskalne na nowe, jeżeli brakuje mu miejsca na wszystkie nazwy (kasy rejestrujące mają ograniczenia)?

Oficjalne stanowisko Ministerstwa Finansów

W oficjalnym stanowisku Ministerstwa Finansów w sprawie jednoznacznego nazewnictwa na paragonach fiskalnych urzędnicy informują, że sposób jednoznacznego identyfikowania towarów i usług jest ściśle związany z asortymentem towarów i usług, jakie podatnik oferuje.Tak, ale nie o to pytamy, każdy wie, że nie nabije na kasę towarów kolegi.

Jeżeli, przykładowo, podatnik dokonuje sprzedaży 5 odmian jabłek i wszystkie są w jednakowej cenie, podatnik może, co do zasady, zaprogramować w kasie nazwę np. „jabłka”. Jeżeli każdy rodzaj jabłka ma inną cenę na paragonie trzeba je wyszczególniać. Tak samo postąpić należy przy sprzedaży np. pomidorów i pomidorów na gałązce, gdy oba towary mają różną cenę za kilogram. Wtedy podatnik powinien, co do zasady, oddzielnie je identyfikować. Sposób prowadzenia jednoznacznej identyfikacji ma zatem ścisły związek z asortymentem oferowanym przez podatnika.

Ministerstwo Finansów stosując taką interpretację powołuje się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 9 marca 2010 r., sygn. akt I FSK 63/09, w którym NSA nie pozwolił na prowadzenie ewidencji w kasie fiskalnej (i stosowania odpowiedniego nazewnictwa w tym zakresie) bazującej np. na grupach towarowych, w sposób niepozwalający na jednoznaczną identyfikację sprzedawanych towarów lub świadczonych usług. A było to pod rządami przepisów obowiązujących do 31 marca 2013 r. Tak sądy na podstawie starych przepisów nakazywały dokładne nazewnictwo na paragonach. W tym orzeczeniu Wnioskodawca pytał o sprzedaż prasy, bo były różne stawki VAT. A organ podatkowy i sąd nie pozwolił nazwać na paragonie "prasa 0%", prasa 7%, prasa 22%. Trzeba każdy tytuł osobno identyfikować na paragonie, bo kient nie będzie wiedział czy kupił Claudię czy Wyborczą, mimo, że odróżni je po cenie. Ale co tam do naszych urzędników to nie dociera. Utrudniajmy dalej życie przedsiębiorcom, w końcu to dzięki nim nasza gospodarka się kręci!
Zamiast racjonalnie wyjaśnić przepisy interpretacja ogólną Minister Finansów zmienił przepisy w sprawie paragonów. I żeby nie było, zwiększając formalizm i biurokrację.
 
Jak pisze Ministerstwo sposób dokonywania jednoznacznej identyfikacji towaru lub usługi jest w dużej mierze uzależniony od specyfiki prowadzonej przez podatnika działalności gospodarczej, przy czym należy pamiętać, iż liczba znaków dla nazwy towarów w kasie musi być nie mniejsza niż 12 znaków, a przepisy nie wykluczają stosowania skrótów (praktyka potwierdza, że podatnicy korzystają z tej możliwości). Powyższe wynika z § 5 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28 listopada 2008 r. w sprawie kryteriów i warunków technicznych, którym muszą odpowiadać kasy rejestrujące oraz warunków ich stosowania (Dz. U. z 2008 r. Nr 212, poz.1338, z późn. zm.).


Co w przypadku, gdy podatnik ma już kasę fiskalną niespełniającą wszystkich nowych wymogów.


Ministerstwo Finansów wskazuje na § 8 ust. 1 pkt 6 rozporządzenia z 14 marca 2013 r. zgodnie z którym (§ 35 ww. rozporządzenia) podatnicy użytkujący kasy, które zostały nabyte w okresie ważności:

1) decyzji ministra właściwego do spraw finansów publicznych wydanej na podstawie przepisów obowiązujących przed dniem wejścia w życie rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28 listopada 2008 r. w sprawie kryteriów i warunków technicznych, którym muszą odpowiadać kasy rejestrujące oraz warunków ich stosowania,
2) potwierdzenia, o którym mowa w art. 111 ust. 6b ustawy, wydanego po dniu 1 września 2011 r.

- mogą je nadal stosować do prowadzenia ewidencji po upływie tego okresu, pod warunkiem, że kasy te zapewniają prawidłowość rozliczeń podatnika.

Na podstawie § 36 rozporządzenia z dnia 14 marca 2013 r. podatnicy użytkujący ważne kasy, które jednak nie posiadają możliwości technicznych spełnienia wymagania "jednoznacznej identyfikacji", stosują nowe przepisy odpowiednio. Powyższe oznacza, że przepis o jednoznacznej identyfikacji towarów i usług podatnicy stosują z uwzględnieniem możliwości technicznych kasy. Czy to znaczy, że teraz urzędnicy będą oceniać czy na mojej kasie była możliwość zapisania większej liczby produktów i czy prawidłowo zrezygnowałem z szczegółowego opisywania jabłek a opisałem lepiej cukierki? Dla kontroli zawsze będzie jasne, że postąpiłam źle. A co jeśli traktuję jabłka i pomidory grupowo na moim paragonie (pomimo, iż mają inne ceny), bo wiem, że zabraknie mi miejsca na wszystkie odmiany.

Ministerstwo Finansów tłumaczy, że stosowana przez podatnika kasa rejestrująca (system kasowy) i jej możliwości techniczne (w kontekście prowadzonej przez podatnika działalności; w szczególności jej zakresu) mogą mieć istotny wpływ na wymagania, co do sposobu identyfikacji towarów i usług, w tym znaczeniu, że brak możliwości technicznych będzie skutkować mniej szczegółowym prowadzeniem identyfikacji (tj. dostosowanym do możliwości kasy).A jak wielki sklep kupi małą kasę to co im zrobi urzędnik? Możliwości techniczne jego kasy fiskalnej są ograniczone. Ministerstwo Finansów jak zwykle udaje, że nie ma problemu. Przeczytajcie poniższe:
W praktyce podatnicy dysponują różnymi urządzeniami fiskalnymi np. drukarkami fiskalnymi, jak też kasami rejestrującymi o nieskomplikowanej konstrukcji i o znacznie ograniczonych możliwościach technicznych. Tym samym bardzo często podatnicy prowadzący działalność gospodarczą na szerszą skalę (obejmujący w swojej ofercie dużą liczbę różnorodnych towarów i usług) wykorzystują do jej prowadzenia ww. drukarki fiskalne, z drugiej strony natomiast podatnicy prowadzący działalność gospodarczą na małą skalę (mający w swojej ofercie niedużą liczbę towarów i usług) wykorzystują stosunkowo proste kasy rejestrujące. W takich przypadkach nie powinno być problemów z jednoznaczną identyfikacją, a co za tym idzie nie pojawi się konieczność „odpowiedniego” stosowania przepisów rozporządzenia z 14 marca 2013 r. No tak raz stosujemy przepisy "odpowiednio", innym razem "nieodpowiednio", tylko, że to podatnik poniesie konsekwencje niejasnych i biurokratycznych przepisów, a nie urzędnik siedzący na Świętokrzyskiej!

Odpowiednie stosowanie nowych przepisów

W przypadku jednak podatników stosujących prostsze modele kas rejestrujących w niektórych rodzajach działalności (gdzie np. występuje duża gama oferowanych towarów, częste rotacje towarów itp.) konieczność „odpowiedniego” stosowania nowych przepisów może się pojawić. A jednak! Przypadek taki może mieć miejsce np. w sytuacji gdy asortyment towarów u danego podatnika jest większy niż liczba dostępnych pozycji w bazie towarowej kasy rejestrującej, którą podatnik wykorzystuje w prowadzonej działalności gospodarczej. W takiej sytuacji podatnik stosuje przepis dotyczący jednoznacznego identyfikowania towarów odpowiednio, co oznacza, że dostosowuje stosowane przez siebie nazewnictwo do liczby dostępnych pozycji w bazie towarowej kasy rejestrującej. Nie wystąpi jednak u niego, w związku z nowymi przepisami, konieczność wymiany kasy rejestrującej.

Podobnie w przypadku podatników prowadzących działalność taką jak np. kiosk przy wykorzystaniu prostych kas rejestrujących (specyfika prowadzonej działalności związana z szeroką gamą różnorodnych oferowanych towarów klientowi, który często kupuje pojedyncze towary i chce być szybko obsłużony) spowoduje, że podatnik będzie stosował przepis o jednoznacznej identyfikacji odpowiednio. Jest zatem zrozumiałe, że taki podatnik zapewni inny poziom szczegółowości nazwy towarów na paragonie niż podatnik prowadzący taką samą działalność, lecz stosujący do ewidencji system komputerowy np. wykorzystujący funkcje kodów kreskowych. Również w sytuacji, gdy podatnicy, którzy nie dysponują kasą rejestrującą o odpowiednich możliwościach technicznych pozwalających na częstą zmianę asortymentu oferowanych towarów lub usług, powinni dostosować używane nazewnictwo do specyfiki prowadzonej działalności gospodarczej poprzez stosowanie przepisu § 36 rozporządzenia z14 marca 2013 r. odpowiednio.To teraz moje obowiązki podatkowe zależą od tego jaką mam kasę fiskalną. Takie rzeczy tylko w Polsce.

Odpowiednie dostosowanie nazwy towaru do specyfiki prowadzonej działalności gospodarczej nie będzie powodowało konieczności wymiany kasy, czy też konieczności zaopatrywania się w dodatkowe urządzenia służące do jednoznacznej identyfikacji towarów lub usług. Podatnicy nie są zatem obowiązani z tego tytułu wymieniać „stare” kasy na nowe, gdyż brak odpowiednich możliwości technicznych w „starych” kasach nie powoduje, że nie mogą być one stosowane dla rozliczeń podatkowych. Jeśli natomiast podatnik uznałby, że jakaś dodatkowa funkcja oferowana w nowych kasach byłaby atrakcyjna dla niego biznesowo - wówczas podatnik może wymienić kasę na tę nową - jest to jednak decyzja podatnika.

O jeszcze jednej ważnej rzeczy urzędnicy nie wspomnieli, a mianowicie o tym, że jak już ta nasza słaba kasa fiskalna straci ważność to będziemy usieli kupić nową lepszą, spełniającą wymagania określone w rozporządzeniu z 14 marca 2013. Zakupy w małych sklepach się wydłużą (bo jak spamiętać tyle kodów), stracą na wizerunku i cieszyć się będą tylko markety z kodami kreskowymi. Tak oto niszczy się small bussines w Polsce.





wtorek, 11 czerwca 2013

Relacja z pierwszej w Polsce edycji Festiwalu Podatkowego

W dniach 20 – 24 maja 2013 r. odbyła się pierwsza w Polsce edycja Festiwalu Podatkowego w Rezydencji Belweder – Klonowa przy ul. Flory 2 w Warszawie.

Pierwsza edycja wzbudzała wiele zainteresowania  wśród przedsiębiorców, jednakże na samym Festiwalu udało się nam wytworzyć  kameralną atmosferę, która sprzyjała wymianie doświadczeń między uczestnikami. Było naprawdę z pazurem! Myślę, że powstała atmosfera jest inspiracją do dalszych naszych starań w zakresie szerzenia polityki podatkowej wśród przedsiębiorców. Już pojawiło się kilka pomysłów wykorzystujących to, co się działo na Festiwalu, m.in. wymiana doświadczeń oraz luźne dyskusje na forum”– mówi Magdalena Balbuza współautorka Festiwalu Podatkowego.

Cel został przez nas osiągnięty. Pragnęłyśmy opowiadać o podatkach w sposób prosty i przyjemny dla przedsiębiorców (nie księgowych), a przy okazji pokazać nieco inne inicjatywy sprzyjające rozwojowi firm.” – wspomina Iwona Chłopek.

Festiwal Podatkowy poprowadziła Magdalena Balbuza. Jako pierwszego gościa nasz creative manager zaprosiła Pana Jacka Kozłowskiego z Federacji Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Pan Jacek w sposób niezwykle prosty i ujmujący przedstawił jak działa polskie prawo podatkowe, jak czasami jest nieprzychylne w prowadzeniu własnej firmy. Pan Jacek pokazał nam jak ważne jest abyśmy My przedsiębiorcy razem walczyli o lepsze prawo podatkowe i jak możemy to zrobić. To był bardzo pouczający i inspirujący wykład.

Drugim prelegentem była Pani Iwona Chłopek prowadząca własną Kancelarię Doradcy Podatkowego Iwona Chłopek, specjalistka i pasjonatka prawa podatkowego, a także współtwórczyni Festiwalu Podatkowego i programu Biznes Podatkowy z Pazurem. Pani Iwona w sposób bardzo prosty, wręcz innowacyjny, pokazała uczestnikom na przykładzie, jak ważna jest polityka podatkowa w życiu firmy, jak duże oszczędności podatkowe niesie ze sobą. Zwróciła przy tym szczególną uwagę, że to od nas, czyli właścicieli, zależy czy będziemy stosować politykę podatkową, to my ją ustalamy i prowadzimy ją przy każdej decyzji podjętej dla naszej firmy. Polityka podatkowa to uzupełnienie każdej analizy finansowej. Przemyślana strategia podatkowa może przynieść ogromne oszczędności, a nie przemyślana, lub jej brak spowoduje dobrowolne oddanie znacznych środków finansowych państwu.

Po tak mocnym rozpoczęciu podatkowym, kolejny prelegent Pani Dorota Wieczorek właścicielka Yerbaciarnii TERERE w Warszawie, opowiedziała o tajemniczej yerba-mate - alternatywie dla kawy. Niewątpliwą zaletą yerba-maty jest energia, którą daje do dalszych prac, np. w sferze podatkowej, a również podnosi przy tym sprawność fizyczną. Ciekawością w wystąpieniu Pani Doroty było to, iż obok Wojciecha Cejrowskiego Papież Fryderyk I również ją pije. 

Wystąpienie Pani Doroty było tak przekonujące i intrygujące, że na przerwie wszyscy uczestnicy zamiast na kawę udali się na degustację yerba-mate.

Po przerwie uczestników energetyzowała pani Joanna Bytomska-Zacny właścicielka Akademii Dobrej Prezencji, która na co dzień jest trenerem-coachem. Pani Joanna zrobiła uczestnikom krótką  sesję coachingową związaną z wyznaczaniem celów. Pokazała przy tym jak ważne jest stawianie celów, ale cel musi spełniać pięć zasad, musi być pozytywny, konkretny, podmiotowy, ekologiczny i motywujący.   Precyzyjnie skonstruowany cel pozwala szybko zbudować odpowiednią strategię jego osiągnięcia, oszczędzając przy tym czas i energię.  

Po Pani Joannie wystąpił Pan Paweł Bronikowski Prezes Zarządu Fundacji Anioły Filantropii. Jego fundacja pomaga zdobywać fundusze innym fundacjom bądź uczy ich sposobów związanych z poszukiwaniem środków finansowych. Pan Paweł podpowiedział uczestnikom Festiwalu, że jeśli chcieliby wspomóc finansowo jakąkolwiek fundację to najlepiej będzie jak podpiszą z nią umowę barterową. Jest to podatkowo najkorzystniejsza forma wsparcia zarówno dla przedsiębiorstwa jak i dla organizacji non-profit. Po wystąpieniu Pan Paweł dostał wiele pytań od publiczności, na które odpowiadał z ogromnym entuzjazmem oraz wyjaśniał wszystkie aspekty związane z działalnością fundacji.

Na koniec wystąpiła ponownie Pani Iwona Chłopek, ale tym razem opowiedziała o swoim nowatorskim programie Biznes Podatkowy z Pazurem, który ma promować i zachęcać przedsiębiorców do stosowania polityki podatkowej. Jego narzędziami są ekspertyzy indywidualne oraz warsztaty, które promowały dalsze dni festiwalu.

Wszystkie warsztaty w ramach Festiwalu oraz programu Biznes Podatkowy z Pazurem prowadziła Pani Iwona Chłopek, która opracowała racjonalizatorski sposób przekazywania wiedzy. Pani Iwona uczy firmy stosować politykę podatkową na przykładach liczbowych dostosowanych do konkretnej branży. „Chcę żeby moi studenci wyszli z warsztatu rozumiejąc jak dana (wybrana prze ze mnie) decyzja wpływa na ich finanse w postaci wyższego lub niższego podatku. Jak lepiej to pokazać jak nie na liczbach? Matematyka bowiem jest jedną z najbardziej obiektywnych nauk, a zatem przykładom liczbowym możemy zaufać”­ – twierdzi Pani Iwona.

„Z naszej strony chciałyśmy jeszcze raz podziękować wszystkim partnerom Festiwalu Podatkowego, przede wszystkim za zaufanie jakim obdarzyli nasze przedsięwzięcie oraz za wsparcie jakie od nich otrzymałyśmy. Bez nich nie odbyłaby się pierwsza edycja Festiwalu Podatkowego. Podziękowania należą się również naszemu patronowi honorowemu Prezydentowi Miasta Otwock, który wsparł nas w naszych dążeniach i obdarzył nas zaufaniem. Spoglądając wstecz wiemy, jak ważne jest w codziennym życiu dobre słowo, poklepanie po ramieniu, entuzjazm innych osób przy naszych działaniach, jak takie niewielkie gesty dają nam siłę do działania. Za wszystko wszystkim i każdemu z osobna składamy jeszcze raz nasze podziękowania.”- Iwona Chłopek wraz z Magdaleną Balbuzą.


sobota, 8 czerwca 2013

Śpiesz się jeśli chcesz odzyskać pieniądze z zapłaconego podatku od spdków i darowizn!!!!!

Pieniądze nie rosną na drzewach. Trzeba na nie zapracować. Niekiedy jednak możemy liczyć na pomoc rodziny. 

Do końca 2006 roku pomoc od rodziców, dziadków, małżonka, dzieci, rodzeństwa, pasierba, ojczyma czy macochy była opodatkowana podatkiem od spadków i darowizn. 

W 2007 roku weszła w życie ulga, która pozwala powyższym osobom nie płacić podatku od spadków i darowizn od otrzymanych spadków, zachowków, darowizn, nieodpłatnego zniesienia własności, nieodpłatnej renty, służebności czy użytkowania. 

Ustawodawca postawił jednak warunek. Musisz podatniku zgłosić urzędowi, że otrzymałeś nieodpłatne świadczenia!  I to na urzędowym formularzu SD-Z2 i w określonym terminie. No właśnie ... terminie.
W latach 01.01.2007 - 31.12.2008 obowiązywał termin jednego miesiąca. Czyli od dnia powstania obowiązku podatkowego miałeś jeden miesiąc kalendarzowy na złożenie zgłoszenia SD-Z2 żeby nie płacić podatku. Spóźniłeś się, bo źle odczytałeś moment uprawomocnienia się postanowienia o nabyciu spadku, zachowek wypłacano w ratach i myślałeś, że złożysz zgłoszenie po ostatniej racie, albo po prostu nie znałeś tego przepisu.

Składasz po terminie SD-Z2, a urzędnik mówi, że musisz zapłacić podatek, bo jeden miesiąc już minął. Dostajesz decyzję, skarżysz, przegrywasz, płacisz.

Kilka lat później Trybunał Konstytucyjny orzeka, w wyroku z dnia 4 czerwca 2013 r., sygn. P 43/11, że przepis nakazujący złożenie zgłoszenia w ciągu miesiąca jest niezgodny z Konstytucją Rzeczpospolitej Polskiej. Jest zbyt krótki i narusza tym samym zasadę zaufania obywateli do państwa i stanowionego przezeń prawa. Trybunał rozpatrywał jednak tylko kwestię dziedziczenia (czyt. spadku). A to niestety zamyka drogę do odzyskania pieniędzy z pozostałych tytułów, które wymieniłam na końcu.

I co teraz zrobić, jeśli akurat zapłaciłeś podatek za spadek? Masz decyzję ostateczną. A przepis niezgodny z Konstytucją. Czy możesz odzyskać pieniądze? Tak, ale musisz się spieszyć i napisać kolejne pisma.

Zgodnie z art. 240 Ordynacji podatkowej musisz wystąpić o wznowienie postępowania. Masz na to także ograniczony czas. Jeden miesiąc od dnia wejścia w życie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. 

Wyroki TK wchodzą w życie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Z tą datą przepisy uznane przez Trybunał za niezgodne z Konstytucją przestają obowiązywać. Na dzień dzisiejszy powyższy wyrok jeszcze nie został opublikowany w Dz. U. Mamy zatem ponad miesiąc na napisanie wniosku o wznowienie postępowania i odzyskanie naszych pieniędzy.
W dniu 18 czerwca 2013 ukazał się powyższy wyrok w Dzienniku Ustaw. Oznacza to, że na złożenie wniosku o wznowienie postępowania i odzyskanie podatku mamy czas do 18 lipca 2013 r.
Kto spóźnił się ze złożeniem SD-Z2 w ciągu miesiąca niech szybko pisze wniosek o wznowienie postępowania. W drugiej drugiej połowie lipca już tego nie zrobi.

Od roku 2009 czas na złożenie zgłoszenia SD-Z2 wynosi 6 miesięcy.  Dla uszczegółowienia artykułu muszę wskazać, że ulga ta, a zatem i przepis niezgodny z Konstytucją, obowiązuje, jeżeli spadkodawca zmarł po dniu 31 grudnia 2006 r. Jeżeli osoba po której dziedziczymy zmarła wcześniej (lub dokładnie 31 grudnia 2006) ulga nie ma zastosowania, a zatem i wskazany wyrok nie pomoże odzyskać pieniędzy.

wtorek, 4 czerwca 2013

Optymalizacja podatkowa w Fundacji? Minister nie popiera.

Kiedy szykowałam materiały dla uczestników Festiwalu Podatkowego znalazłam i skopiowałam pewien martwy przepis ustawowy. A dlaczego martwy? Bo Pan Minister Finansów jeszcze z niego nie korzystał i pewnie nawet nie pamięta, że mógłby ułatwić nieco życie fundacjom.

A oto zapomniany przepis:

Minister właściwy do spraw finansów publicznych może określić, w drodze rozporządzenia, warunki zwrotu podatku organizacjom humanitarnym, charytatywnym lub edukacyjnym z tytułu eksportu towarów oraz warunki, jakie muszą spełniać te organizacje, żeby otrzymać taki zwrot, uwzględniając:
1) sytuację gospodarczą państwa;
2) przebieg realizacji budżetu państwa;
3) konieczność prawidłowego określenia kwot zwracanego podatku;
4) konieczność zapewnienia informacji o eksporcie towarów;
5) przepisy Unii Europejskiej.


Każdy wie jak duży VAT trzeb płacić, ponieważ widzimy go na paragonach i fakturach na wszelkich zakupach. Gdyby choć Fundacja mogła odzyskać VAT mogłaby pomóc o wiele większej liczbie osób. Poza tym podatek VAT ma być płacony w państwie ostatecznej konsumpcji, a przecież paczki i towary wywożone przez organizacje humanitarne do ludzi potrzebujących w innych niż Polska państwie nie są konsumowane w Polsce. W związku z tym, takie rozporządzenie nie powinno być niezgodne z przepisami Unii Europejskiej. No ale to wymaga sprawdzenia, analizy prawnej, gospodarczej itd.

Obecny Minister Finansów na pewno nie zauważy tego uprawnienia, gdyż mamy kryzys i jedyne co uratuje Polskę to "podwyżka podatków". Zatem należy czekać na lepsze czasy. Może znajdzie się jeden odważny...