sobota, 27 października 2012

Świadomy podatnik - konferencja PKPP Lewiatan

Generalnie staram się raz w tygodniu napisać jakiś post. Znalazłam jednak ciekawą konferencję dla mikro, małych i średnich przedsiębiorców organizowaną przez PKPP Lewiatan, więc postanowiłam od razu podzielić się z wami tą informacją, zwłaszcza, że już mało czasu zostało do konferencji. Konferencja jest bezpłatna i ma się odbyć już 9 listopada w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego na ul. Dobrej 56/66. Wejście od ul. Lipowej 4 (Wydział Prawa i Administracji).

Na konferencji można dowiedzieć się nabyć lub rozszerzyć swoją wiedzę na temat sposobów planowania, optymalizacji i ryzyka podatkowego. Rejestrację i szczegóły znajdziecie tutaj. Gorąco polecam, choć sama tam nie będę wykładać. Może kiedyś....

czwartek, 25 października 2012

Chcę przekazać mieszkanie wnukowi

Nastała jesień, czas nostalgii i przygotowanie do zakończenia kolejnego roku kalendarzowego. Znów o rok będziemy starsi. W takich chwilach niejednokrotnie zastanawiamy się nad przekazywaniem majątku osobom nam bliskim lub zwykłej pomocy materialnej i psychicznej dla bliźnich.

W swojej praktyce spotkałam się z wieloma przypadkami przesunięć majątkowych między osobami fizycznymi, które nie były przed ich dokonaniem konsultowane z doradcą podatkowym i niestety fiskus żądał 20% lub nawet 75% podatku od wartości przedmiotu umowy, tj. od wartości mieszkania, kwoty pożyczki, darowizny.

Postanowiłam zatem zwrócić waszą uwagę na konsekwencje waszych codziennych transakcji. Jak chcecie podarować pieniądze swoim dzieciom lub dalszym krewnym spróbujcie zapytać doradcy podatkowego albo nawet urzędnika w urzędzie skarbowym o konsekwencje dla was i obdarowanego. Niestety często w urzędach usłyszymy, że jak Pani/Pan daruje to wtedy Pani/Panu powiemy co i jak opodatkować, a teraz się tym zajmować nie będziemy. Na szczęście są doradcy podatkowi i Krajowa Informacja Podatkowa, której pracownicy mają obowiązek udzielić podatnikowi wszelkich informacji na nurtujące go problemy i wątpliwości.

Problemem zdaje się być nie tyle znalezienie profesjonalisty co sama świadomość zwykłych obywateli o skutkach podatkowych ich codziennych działań. Zastanówcie się teraz czy kiedykolwiek przyszło wam na myśl, że pożyczając od sąsiada niewielką kwotę np. 2000 zł  powinniście zapłacić 2% podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC)? A czy darując pieniądze dziecku na zakup mieszkania byliście świadomi, że dziecko powinno zapłacić podatek od spadków i darowizn? Oczywiście mamy obecnie magiczny art. 4a ustawy o podatku od spadków i darowizn, który teoretycznie zwalnia z podatku wszelkie darowizny i spadki miedzy najbliższą rodziną. Jednakże zwolnienie to jest obwarowane formalnymi warunkami, których brak spełnienia nie pozwala do stosowania ulgi. Warto zatem czasami zasięgnąć informacji u profesjonalisty za kilkaset złotych żeby zaoszczędzić nawet dziesiątki tysięcy złotych na podatku.

Chcę jeszcze uczulić wszystkich, którzy opiekują się osobami schorowanymi lub starszymi, żeby zawierali pisemne umowy o opiekę z tymi osobami koniecznie z podpisami notarialnie poświadczonymi. Dlaczego? Otóż mieszkanie lub dom tej osoby, który ewentualnie odziedziczcie będzie opodatkowany podatkiem od spadków i darowizn, prawdopodobnie według stawki najwyższej, bo nieruchomości są drogie, a kwota wolna od tego podatku to odpowiednio tylko: 9637 zł (I grupa podatkowa), 7276 zł (II grupa) i 4902 zł (III grupa) - taka kwota to czasami nawet nie obejmuje ceny za 1m kw. nieruchomości. Umowa taka oraz otrzymanie na własność mieszkania/domu na podstawie testamentu sporządzonego przez osobę starszą lub schorowaną, gwarantuje wam ulgę, czyli możliwość w ogóle niepłacenia tego podatku, ani żadnego innego. Bez tego może się zdarzyć, że będziecie musieli zapłacić podatek w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Niekiedy właśnie ze względów podatkowych warto poczekać z nabyciem na własność nieruchomości do śmierci obecnego właściciela niż otrzymać darowiznę tego mieszkania za życia jego właściciela.

Dlaczego zwracam uwagę osobom fizycznym nie wspominając o przedsiębiorcach? Za każdym przedsiębiorcą stoi osoba fizyczna z krwi i kości. Gdy działa ona poza swoim przedsiębiorstwem znajdą do niej zastosowanie powyższe uwagi. Jednak czynności dokonywane w ramach przedsiębiorstwa rządzą się ciut innymi prawami choć tak jak w przypadku PCC od umowy pożyczki przedsiębiorca niekiedy też zapłaci ten podatek.

W tym miejscu chcę zwrócić uwagę na preferowanie przez fiskusa przedsiębiorców w stosunku do zwykłych osób fizycznych. Jak się przedsiębiorca pomyli to najwyżej złoży korektę PIT lub VAT i zapłaci niższe odsetki od zaległości, gdy sam spostrzeże i naprawi błąd. Przy osobach fizycznych nie mamy takiej możliwości, gdyż po pierwsze o tym, że mieliśmy coś opodatkować najczęściej dowiadujemy się dopiero podczas kontroli urzędu skarbowego, nie jesteśmy w stanie wtedy złożyć korekty, bo nie składaliśmy wcześniej zeznania czy deklaracji (no bo po co, skoro nawet nie słyszeliśmy o takim podatku), płacimy odsetki za zwłokę w pełnej wysokości a do tego od razu mamy nieprzyjemny kontakt z urzędem skarbowym.

Rozpoczynam właśnie cykl szkoleń dla osób fizycznych z oszczędności podatkowych gospodarstw domowych, na których będę omawiała takie najważniejsze codzienne umowy i wskazywała jak powinniśmy je zawierać by nie zapłacić podatku lub zminimalizować jego wysokość. O szczegóły można pytać Magdalenę Balbuzę lub bezpośrednio mnie.

A jeżeli macie już kontrolę fiskusa w sprawie nieujawnionych źródeł, czyli pytają się was skąd mieliście pieniądze na zakup mieszkania lub innej rzeczy, radzę przed udzieleniem jakiejkolwiek informacji - chociażby zgodnej z prawdą - skonsultowanie sprawy z doradcą podatkowym. Na koniec roku kontrole takie są mocno wzmagane ze względu na przedawnienie podatku dochodowego (brak możliwości opodatkowania) po 31 grudnia za 2006 rok.

czwartek, 18 października 2012

Do urzędu po zaświadczenie

Mam dobrą wiadomość dla wszystkich, których nie będzie stać na walkę przed sądem o swoje racje w przypadku niekorzystnej interpretacji indywidualnej. Otóż, zamiast występować z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnej możemy wystąpić o zaświadczenie, że brak jest obowiązku zapłaty podatku.

W wyroku z dnia 4 lipca 2012 r., sygn. akt I FSK 1367/11 Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że zaświadczenie wydane przez organ podatkowy chroni podatnika w sposób zbliżony do interpretacji indywidualnej. Do takich wniosków obliguje zasada zaufania obywateli do organów podatkowych. Oczywiście nie w każdej sytuacji takie zaświadczenie jest możliwe do uzyskania, ale w pewnych okolicznościach można się ubiegać o takie zaświadczenie.

W sytuacji jaką rozpatrywał NSA podatnik uzyskał od urzędu skarbowego zaświadczenie VAT-25, które stanowiło o braku obowiązku zapłaty podatku VAT od przywozu zakupionych w innym państwie członkowskim samochodów (środków transportu). Następnie urząd skarbowy wysłał do podatnika kontrolę i na podstawie identycznych dokumentów, na podstawie których wydał wcześniej zaświadczenie, zażądał zapłaty podatku VAT wraz z odsetkami stwierdzając, że podatnik nie był zwolniony z obowiązku zapłaty VAT od sprowadzonych aut.

Sprawa musiała zakończyć się dopiero w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, gdyż fiskus nie chciał odpuścić. Wstępując do urzędu o potwierdzenie faktów lub obowiązków podatkowych obywatel ufa, że stosując się do zaświadczenia nie zostanie później obciążony obowiązkami podatkowymi. 

Zaświadczenie wydane przez organ administracji publicznej stanowi akt pismo urzędowe, które zawiera domniemanie prawdziwości. Jak można zatem (nota bene przez ten sam organ) twierdzić, ze to co mówiłem wcześniej jest nieprawdą, a za mój błąd ty podatniku zapłać. 

Zostawiając skomplikowany VAT-25 wyobraźmy sobie sytuację notariusza, który może sporządzić akt notarialny sprzedaży odziedziczonej nieruchomości tylko wtedy, gdy zbywca przedstawi mu zaświadczenie z urzędu, że rozliczył podatek od spadków i darowizn lub jemu nie podlegał. Sprzedawca przedstawia taki dokument, sprzedaż dochodzi do skutku a po 2-ch latach urząd stwierdza, że jednak nie wszystko zostało zapłacone, że zbywca się nie do końca rozliczył. Co w takiej sytuacji? Czy umowa notarialna jest ważna? Czy strona powinna ponieść konsekwencje pomyłki urzędu, czy może notariusz jest winien. 

Gdyby urzędnicy czasami pomyśleli logicznie zamiast wyłącznie profiskalnie nie byłoby podobnych problemów. Rzeczą ludzką jest się mylić, ale karalnym wydaje się zrzucanie konsekwencji swoich błędów przez organ władzy publicznej na podatnika, który w konfrontacji z urzędem zawsze jest stroną słabszą.

sobota, 13 października 2012

Single Market Forum 2012 i luźne dywagacje na temat świadomości unijnej urzędów skarbowych

Zbliża się Single Market Forum 2012, na którym zaproszeni prelegenci przez Krajowe Forum Jednolitego Rynku "dokonają bilansu realizacji wniosków wynikających z zapisów przyjętej przed rokiem Deklaracji Krakowskiej", która została przekazana Radzie UE, Parlamentowi i Komisji Europejskiej. Deklaracja przedstawiała postulaty dotyczące ułatwienia zakładania i prowadzenia działalności gospodarczej, mobilności usług, uznawania kwalifikacji zawodowych w UE i inne. SIMFO 2012 można obejrzeć na żywo w internecie 18.10.2012 na stronach:
w w w . f a c e b o o k . c o m / m i n i s t e r s t w o - g o s p o d a r k i ,
w w w . f a c e b o o k . c o m / k o m i s j a e u r o p e j s k a 

Temat Konferencji spowodował, że zaczęłam się zastanawiać nad jakąś akcją, która skierowana byłaby do aparatu skarbowości. Różne instytucje prowadzą kampanie informacyjne i pomagają MŚP podejmować sprzedaż międzykrajową. Uczy się przedsiębiorców, że prawo europejskie ma pierwszeństwo przed ustawami polskimi.

Słysząc jednak urzędnika, że on jest w Polsce i będzie stosować prawo polskie, albo, że urzędnik zrobi jak uważa a Pan niech się odwoła do sądu, przedsiębiorca mówiąc kolokwialnie "głupieje". Skoro przepis zabraniający mi np. odliczenia VAT jest niezgodny z dyrektywą 112, a urzędnik tego prawa nadrzędnego nie zastosuje to co ja powinnam zrobić? 

Myślę, że Skarb Państwa zaoszczędziłby wiele złotówek szkoląc aparat skarbowy z podatkowego prawa Unii Europejskiej oraz uświadamiając urzędników, że zasada, że w przypadku sprzeczności ustawy polskiej z dyrektywą unijną stosujemy prawo unijne, to nie jest tylko slogan reklamowy a rzeczywiście egzekwowalna zasada.

Obecnie Skarb Państwa wydaje w WSA i NSA miliony na obronę stanowiska pro-fiskalnego nawet gdy wiadomo, że fiskus nie ma racji, ale nóż widelec sędziowie orzekną tak jak urzędnicy i będzie więcej kasy do skarbonki. Nikt (w tym Minister Finansów) nie zastanawia się nawet, że zgodne z prawem europejskim wydawane decyzje pozwolą zachować więcej pieniędzy w budżecie państwa niż jedna czy dwie wygrane sprawy w sądzie. A przedsiębiorcy nabiorą więcej zaufania do Polski.

Suma summarum przedsiębiorca zadowolony z respektowania przez urzędy skarbowe prawa unijnego chętniej płaciłby podatki, bo wiedziałby, że na pewno ma taki obowiązek i że nikt nadmiernie z niego nie "zdziera". Pamiętajmy, że zatrudnieni w urzędach radcowie prawni prowadzący sprawy podatkowe w sądach, a także cały aparat sprawiedliwości są opłacani właśnie z podatków.

A co planuje rząd żeby ograniczyć liczbę spraw w sądach? Jak pisałam w połowie września w poście "Pozytywne stanowisko tylko dla bogatych", planuje się podniesienie opłat za zaskarżenie interpretacji indywidualnych w sądzie.

czwartek, 11 października 2012

Remont części wspólnych opodatkowany 8% VAT

Idzie zima, ocieplanie budynków coraz droższe ze względu na podwyżki cen węgla i gazu ziemnego. Wiele bloków ostatnio jest ocieplanych styropianem lub innymi materiałami - nie jestem specjalistą w tej materii więc nie chcę za dużo pisać na ten temat.

Zastanawiam się tylko nad stawką VAT jaką branża budowlana zastosuje na fakturze wystawionej tym wszystkim podmiotom. Czy będzie to 8% czy 23%?

Jak zwykle zastosowanie stawki obniżonej jest uzależnione od wielu warunków. W tym poście chciałabym się jednakże skupić tylko na częściach wspólnych w bloku mieszkalno użytkowym. Na parterze bloku znajdują się lokale użytkowe zajmowane przez np. banki, kosmetyczki, fryzjerów, sklepy spożywcze, komputerowe itp. Mamy zatem budynek mieszkalny, w którym są lokale użytkowe, do remontu i modernizacji których nie można zastosować stawki obniżonej.

Organy podatkowe każą na szczęście stosować stawkę 8% do remontu i modernizacji części wspólnych w bloku/ kamienicy, gdyż remontu/modernizacji części wspólnych nie da się przypisać do poszczególnych lokali, a blok mieszkalny jako całość stanowi budynek mieszkalny. Przykładowo wskażę interpretację indywidualną  Dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach z dnia 9 czerwca 2011 r. Nr IBPP2/443-351/11/ASz. Zasada ta znajdzie zastosowanie tez przy wymianie elewacji, odnowienia klatki schodowej itp.

czwartek, 4 października 2012

Brudne pieniądze, co to jest?

Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy i finansowaniu terroryzmu niektóre firmy muszą donosić na swoich klientów do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF). Tymi tajemniczymi instytucjami są m.in. banki, notariusze, adwokaci, doradcy podatkowi i biura rachunkowe.

Czy przedsiębiorca powinien się bać ujawniając instytucjom, którym (wydaje się) powinien ufać, informacje dotyczące jego transakcji z innymi kontrahentami niekoniecznie zgłoszonymi do opodatkowania?

Nie, doradca podatkowy nie będzie donosił na przedsiębiorcę, który nie opodatkowuje legalnej działalności. Są to bowiem czyste pieniądze lecz nieopodatkowane. Ewentualnie z tego tytułu organ może (jeżeli sam wykryje) nałożyć podatek z tytułu nieujawnionych źródeł w wysokości 75% tych dochodów. Od ścigania nieopodatkowanej legalnej działalności jest urząd skarbowy i Generalny Inspektor Kontroli Skarbowej. Żadna instytucja obowiązana nawet gdy wie na 100%, że przedsiębiorca nie wykazuje swoich legalnych dochodów do opodatkowania nie doniesie służbom skarbowym o takich czynnościach.

Doradca podatkowy, biuro rachunkowe i inne instytucje wskazane w ustawie mają jednak obowiązek poinformowania GIIF o każdym podejrzeniu obrotu pieniędzmi pochodzącymi z przestępstw karnych takich jak korupcja, handel narkotykami, ludźmi, organami ludzkimi, bronią, kradzież, wyłudzenie, porwanie. Czyli mamy obowiązek informowania wyłącznie o czynnościach, które nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy. Umowy takie nie podlegają opodatkowaniu, gdyż są nielegalne.

A zatem uczciwy przedsiębiorca, który dokonuje mniejszych lub większych oszustw podatkowych nie musi się obawiać, że jego doradca podatkowy czy księgowa doniesie na niego urzędowi skarbowemu. Na szczęście żaden polityk nie wpadł jeszcze na taki pomysł i miejmy nadzieję, że nikt na to nie wpadnie w przyszłości. Spowodowałoby to utratę zaufania przedsiębiorców do wysokiej klasy specjalistów, a co za tym idzie brak rozwoju i wzrost bezrobocia.