czwartek, 6 września 2012

Pozytywne stanowisko tylko dla bogatych

Ministerstwo Sprawiedliwości (MS) chce podwyższyć opłaty sądowe za zaskarżanie interpretacji indywidualnych. Pewnie jesteście ciekawi o ile? Nie o 10% nie 20% nawet nie o 100%. Mniej, więcej? Aż o 350 %. Teraz za skargę do sądu administracyjnego za nieprawidłową naszym zdaniem interpretację  organu podatkowego zapłacimy 200 zł. Po wejściu w życie nowych przepisów ......... 750 zł. 

Powód???

Podobno zbytnie obłożenie pracy sądów skargami na interpretacje indywidualne. Wiadomo też, że w budżecie mamy dziuuuurę, a jakoś trzeba ją załatać. No to należy podnieść opłaty za konstytucyjne prawo obywateli do obrony własnego stanowiska w sądzie.  Poza tym długi okres oczekiwania na rozprawę i wyrok we własnej sprawie nie jest wynikiem wzrostu liczby skarg do sadu lecz całego systemu sądownictwa. Czyż przed powstaniem prawa do zaskarżenia interpretacji indywidualnej sądy nie miały dużo pracy? Myślę, że nie. Narzekanie na robotę nie jest chyba profesjonalnym podejściem do problemy sądownictwa polskiego. Podnieśmy opłaty do dziesiątków tysięcy zł za wpis a sądy w końcu może zaczną sobie radzić.

Jeszcze jedno mnie zastanawia. Czy zwiększenie opłat sądowych rzeczywiście spowoduje zmniejszenie wpływu skarg na interpretacje? Moim zdaniem jeżeli już to niewiele, bo w kto w głównej mierze walczy o swoje prawa? Średnie, duże i wielkie firmy, które stać na usługi doradcy podatkowego i sztab prawników. Drobny przedsiębiorca nawet nie wie że może o taką interpretację wystąpić i jakie korzyści z tego może uzyskać.

Co więcej cały mechanizm może spowodować nierówność podmiotów wobec prawa. Bogaty w takim samym stanie faktycznym, np. przy eksporcie towarów będzie żądał zastosowania stawki 0% VAT dokonując rozpoczęcia procedury celnej w innym państwie członkowskim, organ odmówi, on zaskarży i w sądzie wygra. Organ będzie zmuszony zmienić interpretację. Mniejszy przedsiębiorca tego nie zrobi, bo łącznie koszty zaskarżenia po zmianach MS mogą wynieść ok 3-4 tys. zł, a wyniku nigdy nie można zagwarantować.

Oczywiście organy podatkowe mogłyby uwzględniać orzeczenia sądów, jednak jak pokazuje praktyka tak się staje dopiero, gdy NSA podejmie uchwałę w danej sprawie a i to czasami nie wystarcza.

I znów budżet się bogaci kosztem konstytucyjnych zasad prawa do sądu. Podobno podwyższone opłaty mają nie dotyczyć niektórych ulg? Jakich, kto je wyznacza i o których ulgach resort zapomni? Okaże się wkrótce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz